ZBIERANIE ODPADKÓW METALI SZLACHETNYCH cz.2

Odpadki płynne, a więc szlif i wodę po myciu rąk, zbiera się w beczce, a gdy osad opadnie na dno beczki, zlewa się wodę z wierzchu. Gdy w beczce zbierze się odpowiednia ilość osadu, wybiera się go, suszy, spala i topi jak wyżej.

Stare, zużyte tygle do topienia rozbija się, miele, szlamuje dokładnie wodą, a pozostałe na dnie naczynia maleńkie kulki metali szlachetnych stapia w tyglu z boraksem.

Przeróbka odpadków metali szlachetnych — poza opiłkami i strużynami — opłaca się tylko w dużych pracowniach złotniczych wyposażonych w piece do topienia. W małych pracowniach złotniczych odpadki winny być troskliwie zbierane, przepalone i wymagnesowane oraz oddane zakładom rafinacyjnym, które ich przeróbkę wykonają nie tylko fachowo, ale i bardziej wydajnie.

Otrzymanie złota z bibuły. Chlorek złota używany do badania złota na kamieniu probierczym zbierany jest z kamienia za pomocą bibuły. Chcąc uzyskać złoto z bibuły, spała się ją na misce żelaznej, a popiół rozpuszcza w wodzie królewskiej. Z roztworu tego, po odpędzeniu kwasu azotowego, strąca się złoto siarczanem żelazawym.

Otrzymanie złota z narysów. Narysy starte z kamienia probierczego pumeksem lub węglem drzewnym zbiera się przynajmniej przez rok. Po tym czasie osad odsącza się, gruntownie przemywa gorącą wodą i suszy, a następnie wypraża na misce żelaznej. Po oziębieniu osad rozpuszcza się w wodzie królewskiej. Do roztworu przechodzi całkowicie złoto oraz platyna. Po przesączeniu wydziela się z roztworu obydwa metale szlachetne według jednej z metod opisanych powyżej.