Do opracowania katalogu wykorzystałem wszystkie znane mi publikacje dotyczące znaków złotniczych — tak polskie jak i obce. Ponieważ ponad 30 lat gromadziłem bibliografię przedmiotu, mam nadzieję, że chyba nic nie przeoczyłem, a w każdym razie tyczy to opracowań ważniejszych. Szersze omówienie tego materiału wraz z wykazem bibliografii zamieściłem w rozdziale następnym.
Badania archiwalne prowadziłem tylko dla niektórych, wybranych zagadnień i mam głębokie przekonanie, że jest to jeszcze ogromne i zaledwie w minimalnym stopniu wykorzystane źródło informacji. Obecnie publikuję wszystkie informacje, jakie udało mi się zgromadzić w oparciu o oryginalny materiał zabytkowy w zbiorach kościelnych, muzealnych i prywatnych. Zbierałem go cierpliwie w latach 1955—1991 z obiektów widzianych ad oculos w czasie pracy terenowej oraz penetracji antykwariatów i składnic srebrnego złomu. Choć miałem w ręku setki zabytków przechowywanych w muzeach, żadnej kolekcji nie dane mi było przebadać w całości, z wyjątkiem Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu, którego jestem kuratorem i autorem jego dokumentacji naukowej. Powołując w tym opracowaniu obiekty muzealne podawałem ich numery inwentarza, przy obiektach sakralnych wskazywałem kościół, w którym są przechowywane, zaś obiekty stanowiące własność prywatną, a także przedmioty widziane w handlu antykwarskim oraz w składnicach złomu — słowem wszystkie te zabytki, do których Czytelnik nie będzie mógł dotrzeć — opisałem w tekście wspólnym mianem: własność prywatna.
Jednym z cenniejszych źródeł informacji o znakach złotniczych jest dokumentacja gromadzona w Ośrodku Dokumentacji Zabytków w Warszawie. Bogaty materiał badawczy zawiera tu specjalistyczna dokumentacja zabytkowego złotnictwa prowadzona pod kierunkiem autora, a wykonywana w terenie przez zespół pod kierunkiem Wacława Górskiego. Obejmuje ona w znacznym procencie argentaria kościelne, a oparta jest przede wszystkim na bardzo bogatym, obejmującym najdrobniejsze detale materiale fotograficznym. Ponieważ wszystkie znaki złotnicze są tu dokumentowane oddzielnym zdjęciem — przy każdym przytoczeniu ich w tekście wskazałem odnośny numer negatywu w fototece ODZ. Nie bez znaczenia jest tu również materiał zgromadzony na kartach ewidencyjnych tzw. zabytków ruchomych. Karty te mają w ODZ własną numerację komputerową, na którą powołuję się w odnośnych miejscach.