Zamieszkiwali tu złotnicy tak nieliczni, że nie mogli stworzyć odrębnego cechu, ale za staraniem jednego z nich — Jana Krzysztofa Krella — w 1635 r. powołano cech wspólny różnych rzemiosł, opatrzony nawet przywilejem króla Władysława IV. Co ważniejsze — środowisko złotnicze w Brodnicy szczęśliwie przeżyło potop szwedzki i, w odróżnieniu od innych miast, jest reprezentowane dość licznymi wyrobami z drugiej, połowy XVII w. Dalsze dzieje tutejszych złotników nie są jednak znane.
Znak miejski, zapewne bity od chwili powołania cechu, powtarza herb miasta — otwartą prawą dłoń.
Znaku miejskiego z godłem w postaci dłoni używali złotnicy w Altenburgu (znak bardzo podobny do brodnickiego), a także w Hall (dłoń z krzyżem) i w Antwerpii (dłoń pod koroną) — przy zniekształceniach odbitki znaki te mogą spowodować pomyłkę przy ustalaniu proweniencji zabytku.
Nr 1 — znak miejski używany w IV ćwierci XVII w.
Rysunek wg znaku na łódce na kadzidło roboty monogramisty „GS” z kościoła paraf, w Radzyniu Chełmińskim’. Datowanie wg licznych obiektów z tym znakiem (głównie plakiety wotywne), a opatrzonych inskrypcjami fundacyjnymi w latach 1683—16952. Jest możliwe, że istnieje. wcześniejsza odmiana znaku miejskiego Brodnicy — dłoń w pełnym owalu — ale ze względu na bardzo słabe jego odbitki, jakimi obecnie dysponuję (m.in. na stopie pacyfikału w kościele paraf, w Szynwałdzie3) nie sposób wykonać ich prawidłowego rysunku. W cytowanej pracy T. Chrzanowskiego i M. Korneckiego znajdują się dwa rysunki znaku miejskiego Brodnicy, ale są one dość odległe od oryginału.